Czy te klocki do siebie pasują?
Kamienna Góra. 22-letni wujek opiekujący się 9 miesięcznym dzieckiem, upuścił je przypadkiem dwa razy na podłogę. W wyniku obrażeń dziecko zmarło. Podobno drugi raz upuścił je gdy pocieszał po pierwszym upadku.
W Świdniku Sprawca który potrącił trójkę osób, a więc całą rodzinę: mamę, tatę i 10 letnie dziecko uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy, ani nie zgłosił na pogotowie. Policja jak na razie zatrzymała dwójkę podejrzanych w wieku 17 i 21 lat, nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Nie mam zamiaru tutaj dodawać czegokolwiek od siebie, bo trudno jest mi zdobyć się na jakikolwiek komentarz, na tyle głęboki żeby jakoś zamknąć ten temat tak jak on na to zasługuje, ale za to żeby nie kończyć tak ponuro, proponuję obejrzeć filmik od największego producenta konsol do gier, japońskiego Nintendo, dotyczący ich najnowszego pomysłu:
zabawek- klocków do składania z normalnego, szarego kartonu za jedyne 69,99$.
tagi: wiadomości śmierć zycie przyszlosc
|
beczka |
| 21 stycznia 2018 21:09 |
Komentarze:
|
|
beczka @beczka |
| 22 stycznia 2018 20:51 |
Aktualizacja wydarzeń ze Świdnika za interia.pl :
Z ustaleń śledczych wynika, że ofiary i sprawca tragicznego wypadku znali się wcześniej. Ojciec rodziny pracował razem z 21-latkiem. Co więcej, tamtego wieczoru razem bawili się na wspólnej imprezie w domu sprawcy.
Przed północą rodzina podjęła decyzję, że kończy zabawę i wraca do domu; opuścili dom 21-latka. Mniej więcej w tym samym czasie pijany młody mężczyzna wsiadł do samochodu i zaczął jeździć po okolicy.
Kiedy wracał ze stacji benzynowej, na zakręcie wypadł z drogi, wjechał na chodnik i potrącił całą trójkę. Wszyscy znaleźli się za ogrodzeniem z siatki. Siła uderzenia musiała więc być bardzo duża.
Tuż po zdarzeniu na miejscu pojawił się 17-letni brat sprawcy. Nastolatek wracał do domu z innej imprezy. Gdy zobaczył, co się stało, pomógł bratu wyciągnąć z rowu samochód i ukryć go. Według naszych informacji, dopiero wtedy powiadomił służby ratunkowe.
Dzień później, po analizie śladów, policjanci w przydomowym garażu znaleźli samochód oraz zatrzymali 21-latka. Auto było przykryte folią. Uszkodzenia samochodu wskazują, że właśnie to auto uczestniczyło w wypadku.
Okazuje się, że w ukrywaniu prawdy braciom pomagała też ich matka. Kobieta została zatrzymana. Niewykluczone, że i ona usłyszy zarzuty.